Drugi dzień powitał nas pięknym słońcem. Po obfitym śniadaniu udaliśmy się na spacer nad zalew, później wygodnym autokarem przejechaliśmy do Zamościa – renesansowego miasta. Poznaliśmy niezwykłe zabytki, a nawet strzelaliśmy z armaty! Wszyscy byliśmy zachwyceni niezwykłością odwiedzonego miejsca. W drodze powrotnej do domu odwiedziliśmy jeszcze słynnego chrząszcza w Szczebrzeszynie.
Wróciliśmy do domów w piątek około 20:00 we wspaniałych humorach i z bolącymi od przemierzonych kilometrów nogami. Wspaniała atmosfera wycieczki i zwiedzone przez nas miejsca pozostaną na zawsze w naszych wspomnieniach!
Lena Stanach, klasa IV